O zakazie wychodzenia z domów poinformowały polskie media, a do nas ponownie zaczęły napływać pytania dotyczące sensu podróżowania do Barcelony. Poniżej kilka słów o aktualnej sytuacji i rzekomych ograniczeniach.
Lockdown – nie!
Jak wszyscy pewnie wiedzą, w Hiszpanii w pierwszej części lipca wzrosła liczba przypadków infekcji koronawirusem. Z tego powodu władze zdecydowały się na wprowadzenia nakazu noszenia maseczek w miejscach publicznych nawet, gdy możemy zachować 2 metrowy dystans.
Od tego czasu jednego dnia notuje się 2000 przypadków, innego 600 (w Polsce średnio lekko ponad 300 dziennie). Z racji utrzymującej się sytuacji i dzięki ognisku choroby w Katalonii (Lleida), władze regiony zaapelowały do mieszkańców o rozsądek i dystans. Wszystko z tego powodu, że po miesiącach lockdownu Hiszpanie masowo „wyszli na ulice”. Zaczęło wracać normalnie życie, a na plażach w niektórych miejscach można było spotkać tłumy.
Władze zaapelowały o ograniczenie spotkań towarzyskich powyżej 10 osób nawet w gronie rodzinnym. Tym samym o ograniczenie swoich wizyt np. w barach i restauracjach. Chodzi o to, by mieszkańcy po pracy wracali do domu i niepotrzebnie nie gromadzili się w sklepach czy miejscach publicznych. Poproszono również o nieodwiedzanie bliskich w domach opieki. To wszystko to zalecenia, a nie obowiązek. Nie wydaje się, aby miało się to przerodzić w rządowe nakazy. Sytuacja gospodarcza i społeczna mogłaby dużo bardziej ucierpieć.
Władze Katalonii wyraźnie wskazały, że niewykonywanie zaleceń może skutkować rządowym powrotem do niektórych restrykcji i zaapelowały o rozsądek.
Rozważana jest również możliwość zamknięcia obiektów sportowych na najbliższe 2 tygodnie, ale wszystko to pozostaje póki co w strefie planów.
Turystyka w Barcelonie
Turyści choć oczywiście w bardzo ograniczonym wymiarze, wrócili do Barcelony. Otwarte są już w zasadzie wszystkie największe atrakcje miasta, z zachowaniem oczywiście limitu odwiedzających osób. Po ulicach przemieszcza się autobus turystyczny. Od przyszłego tygodnia w weekendy otwarta będzie również dla turystów Sagrada Familia.
Jechać czy nie jechać?
Decyzja należy do was. Przed wjazdem do Hiszpanii należy wypełnić odpowiedni formularz sanitarny, a kod QR potrzebny do przekroczenia granicy przychodzi natychmiast. Porównując liczbę infekcji w Polsce i Hiszpanii należy wziąć pod uwagę, że w Hiszpanii mieszka ok. 9 milionów więcej osób niż u nas. Występujące u nas przypadki nie zniechęcają dużej części osób do podróżowania po Polsce.
Hiszpański odpowiednik Głównej Inspekcji Sanitarnej podał ostatnią statystykę, która informuje, że wśród osób z potwierdzonym wirusem, ponad 70% nie ma żadnych objawów, nawet bóli mięśniowych czy gorączki.
7 komentarzy. Zostaw komentarz
Witam Was,
Powiedzcie prawde jak to jest aktualnie w Barcelonie. Mam zamiar wybrać się do Barcelony i w ogóle do Katalonii na wybrzeże na początku września, ale z tego co czytam w Internecie sytuacja nie jest za fajna. Jak to wyglada z waszego punktu?
Przy aktualnych zmianach i dynamice sytuacji, wrzesień to lata świetlne 🙂
Wstrzymalibyśmy się zatem z podejmowaniem decyzji do drugiej połowy sierpnia.
Cześć, mam zarezerwowane loty do Barcelony w terminach 3-7 sierpnia, czy w obecnej sytuacji coś zwiedzę? Czy będę miał problem z poruszaniem się po mieście?
Z poruszaniem nie ma problemu, ale w maseczkach.
Wszystkie atrakcje są otwarte, nawet Sagrada Familia przyjmuje turystów w soboty i niedziele.
Witam. Mam 2 bilety na stadion Camp Nou czy mogę je oddać a może jest ktoś zainteresowany kupnem ( data 29/07/20 godz 12:00 ). Dodam, że pisałam 2 emaile i zero odpowiedzi. Niestety z powodu kwarantanny w Anglii musieliśmy odwołać wyjazd 😭
Witam, mam zaplanowana wycieczkę na Barcelony w terminie od 08.08 do 15.08, z niecierpliwoscią oglądam polskie media ale konkretnych informacji o podróżowaniu do Katalonii narazie brak. Czy są jakieś przesłanki po stronie Hiszpanii o zamknięciu granic albo nałożeniu obowiązku kwarantanny?
Tylko plotki.
Żadnych potwierdzonych informacji.
Dzisiaj Szumowski słowem nie wspomniał o jakiś pomysłach na kwarantanne dla przylatujących z zagranicy, gdyż wg mniego większość zachorowań w PL to ogniska, a nie jakiś szeroki problem.
Póki co do Hiszpanii jednak wnioski sanitarne (obowiązkowe) i maseczki.