Wzgórze Tibidabo jest najwyższym wzniesieniem Barcelony liczącym 512 metrów n.p.m. Wchodzi w skład pasa zieleni Parc de Collserola (Pasmo Collserola), o wymiarach 17 na 6 kilometrów, zatem poza samym szczytem, jest gdzie pochodzić.
Barcelończycy bardzo sobie chwalą to miejsce z racji dużego obszaru zieleni będącego w obrębie miasta. Zwłaszcza w weekendy można tutaj spotkać całe rodziny na rowerach, czy też uprawiające piesze wędrówki. Z racji swojej długiej historii to wesołe miasteczko zajmuje charakterystyczne miejsce w sercach wielu mieszkańców.
Turystycznie najbardziej rozwiniętą częścią już od ponad stu lat jest wesołe miasteczko Tibidabo. Powstało za sprawą przedsiębiorcy farmaceutycznego Salvadora Andreya, który był jego pomysłodawcą i projektantem. Obok parku, a w zasadzie nad nim, dopełnia wzgórze jeszcze jedna budowla, jaką jest kościół Sagrat Col lub Sacred Heard, czyli Kościół Serca Jezusowego.
Nazwa wzgórza
Tibidabo tłumacząc z łacińskiego oznacza „Tobie dam”. Nazwa wzgórza nawiązuje do słów szatana wypowiedzianych do Jezusa. Proponował on wszystkie królestwa na ziemi „Tobie dam” za jeden pokłon przed nim.
Wesołe miasteczko
Budowę wesołego miasteczka rozpoczęto w 1900 roku, a otwarcie nastąpiło w 1905 roku. Należy ono do jednego z najstarszych stale funkcjonujących wesołych miasteczek w Europie i jest również najstarszym wesołym miasteczkiem w Hiszpanii. Niewątpliwie to jest powód, dla którego warto się tam wybrać.
Z racji funkcjonowania linii metra L7, dojazd na miejsc jest bardzo prosty. Poniżej odnośniki do szczegółowych informacji o dojeździe oraz samym wesołym miasteczku.
Dojazd na Tibidabo Park rozrywki TibidaboKościół Najświętszego Serca Jezusa
Rzymskokatolicki kościół Sagrat Cor (znajdujący się również na wzgórzu), wyraźnie widoczny jest z różnych dolnych części Barcelony. Jego najbardziej charakterystycznym elementem jest olbrzymia figura Jezusa Chrystusa wieńcząca całą budowlę, przypominająca tą z Rio de Janerio. Ta tutaj jest autorstwa Joseta Mireta Lloparta. Sam kościół, a w zasadzie jego budowa, ma niezbyt starą, ale długą historię. Trwała prawie 60 lat (od 1902 do 1961 roku). Autorem był kataloński architekt Enrico Sagniera, który wzorował się paryską bazyliką Sacre -Coeur. On rozpoczął jej budowę, ale ukończył już jego syn Josep Maria Sagnier.
Sam pomysl jej budowy właśnie w tym miejscu pojawił się podkoniec XIX wieku, wraz z plotkami o budowie kościoła protestanckiego, jak i kasyna hotelowego. To zmotywowało Zarząd Rycerzy Katolickich do zdobycia własności tego terenu i przekazania go św. Janowi Bosko. Uczyniono to w 1886 roku, kiedy to osobiście odwiedził Barcelonę na zaproszenie Dorotei de Chopitea, który był wielkim promotorem tego projektu.
Początkowo wybudowana została tylko neogotycka pustelnia, później wraz ze zurbanizowaniem drogi Vallvidiera, obok pustelni wzniesiono pawilon inspiracji Mudeja, który służył jako punkt widokowy. Sama nowa świątynia musiała poczekać, gdyż pojawiły się plany budowy obserwatorium astronomicznego, które w końcu finalnie zostało wybudowane na pobliskim wzgórzu (istniejące nadal Obserwatorium Fabra).
Kamień węgielny wmurowano 28 grudnia 1902 roku, a ceremonii przewodniczył ówczesny biskup Barcelony Salvador Casanas y Pages.
Bardzo wyraziście ukazana jest w nim symbolika podziału na niebo i piekło, gdyż dominującą w niej biel górnej części budowli przerywa ciemna, prawie czarna krypta, która została zbudowana w latach 1903-1911. Główny kościół był budowany w latach 1915-1951. Pomimo, iż wieże jeszcze nie zostały ukończone, odbyła się jego konsekracja przez biskupa Gregorio Modrego Casausa. Gdy ukończono wieże w 1961 roku (dokładnie 29 października), kościół otrzymał tytuł bazyliki mniejszej od Papieża Jana XXIII.
Samo wejście do Kościoła nie jest odpłatne, ale jeżeli chcemy udać się na taras widokowy na jego dachu musimy udać się w lewo by kupić bilet do windy. Niestety nie ma wariantu wejścia schodami ☹
Automat intuicyjny, można wrzucać banknoty, monety, płacić kartą:
Koszt wjazdu na taras widokowy/dach kościoła to 5 euro/os. Kupujemy bilety samodzielnie korzystając z biletomatu. Wjazd tylko w obecności pracownika kościoła.
Wieża przekaźnikowa
Torre de Collserola czyli wieża de Collserola to wieża przekaźnikowa, która znajduje się zaraz nieopodal parku rozrywki Tibidabo. Jeżeli będziecie mieli ochotę to po wyjściu z kościoła, czy po skończonych zabawach w wesołym miasteczku, możecie się tam udać pieszo. Szacunkowy czas dojścia to około 15 minut.
Czy warto? Sami musicie to ocenić. Wieża oprócz tego, że pełni funkcję przekaźnikową, to jest dodatkowo tarasem widokowym. Po wjechaniu na 10 piętro ukazuje się ponownie (z kościoła też była pięknie widoczna) panorama całej Barcelony, a w pogodne dni widać stąd nawet Montserrat, gdyż jesteśmy wtedy na najwyżej położonym punkcie w całej Barcelonie – 560 m n.p.m.
Historia wieży nie jest długa, gdyż powstała z przy okazji igrzysk olimpijskich odbywających się w Barcelonie w 1992 roku). Zaprojektowana została przez Normana Fostera, stąd czasem można spotkać się z jej drugą nazwą – Torre Foster.
Bilet wstępu/wjazdu to 5 euro/os.
8 komentarzy. Zostaw komentarz
Cześć.
Na przełomie stycznia i lutego wesołe miasteczko jest zamknięte. Czy mimo to warto wybrać się z dziećmi ( 9 i 11 lat) na Tibidabo?
Dzięki za opinię.
Pzdr.
Kuba
Zależy jak starczy wam czasu.
Warto przy ładnej pogodzie, bo ciekawe widoki i fajna wycieczka.
Ale kiedy byliśmy w Barcelonie pierwszy raz odpuściliśmy sobie, bo grafik był zbyt napięty 🙂
Aktualna cena wjazdu 5 EUR.
Super, dzięki za informacje, aktualizujemy we wpisie 🙂
Cześć, czy wiesz może, do której aktualnie otwarty jest kościół na Tibidabo? Lub do której można wchodzić na jego taras widokowy?
Z góry dzięki.
Bazuję na profilu w Google, a ten podaje że kościół jest czynny 9:00 – 21:00.
Codziennie.
Zakładam, że w tych właśnie godzinach jest czynny taras widokowy i można wejść do samej świątynii.
Jak najszybciej dostać się z Tibidabo do Parc del Laberint? Widzę że te dwa miejsca są w podobnej lokalizacji.
Na mapie tak, ale jednak z Tibidabo trzeba zjechać na doł, następnie przedostać się na wysokość parku i wjechać na górę funicolar. Linii autobusowych jest sporo, wszystko zależy od konkretnej godziny. Najlepiej na bieżąco sprawdzać dojazd na mapach Google.